Relacja ze spotkania sympatyków genealogii przy WUTW z panią Magdaleną Steinhagen Berestyńską w dniu 6 czerwca 2011 roku
A oto kolejna karta historii naszego grodu...
Feliks Aleksander Steinhagen, współwłaściciel Fabryki Celulozy i Papieru, „ppor. rezerwy Wojsk Polskich zmarł 12 października 1939 roku z odniesionych ran na Polu Chwały” (fragment nekrologu).
O ostatnich chwilach życia ojca mówiła jedyna Jego córka - Magdalena Steinhagen Berestyńska - 6 czerwca 2011 roku na spotkaniu w Przedstawicielstwie Urzędu Marszałkowskiego.
W obecnej siedzibie Delegatury Urzędu Marszałkowskiego spędziła swoje dzieciństwo. Swoją wiedzę o ojcu czerpała z relacji matki i krewnych, gdyż w 1939 roku miała 4 lata.
Z opowieści pani Magdaleny Berestyńskiej dowiedzieliśmy się, że Jej ojciec był nie tylko człowiekiem wykształconym (władał czterdziestoma dialektami niemieckimi), ale osobą bardzo szanowaną przez włocławian. Jego pogrzeb przerodził się w patriotyczną manifestację nieobojętną Niemcom. Wielu uczestników pogrzebu, a wśród nich pastor, nie wróciło już do swojego domu. W swoim testamencie Feliks Steihagen prosił, aby długi wierzycieli były unieważnione. Ostatnie chwile życia to konflikt wewnętrzny. Mieszkał wśród Polaków, z nimi żył i razem z nimi walczył przeciwko Niemcom. Nie podpisał listy niemieckiej. Prochy Feliksa Aleksandra Steinhagena spoczywają w rodzinnym grobowcu w Częstochowie na cmentarzu ewangelickim.
Książka Marii Elizy Steinhagen „Steinhagenowie. Historia ze smakiem” jest źródłem informacji o kolejnej postaci, tworzącej historię naszego miasta.
|