Koło Turystyczne
Notatka z wycieczki po Kujawach 23.06.2023r. Drukuj

„Cudze chwalicie ,swego nie  znacie, sami nie  wiecie co posiadacie’   Stanisław Jachowicz.

Zaprzeczając  cytatowi słuchacze WUTW  wyruszyli poznawać  swoje  tereny. Zaczęliśmy od  miejscowości Niszczewy, w której na rozstaju  dróg do  Ujmy Dużej, Konecka i Zakrzewa stoją  trzy wysokie, metalowe  krzyże, ustawione w  trójkąt . U  ich podnóża  trzy głazy ,na  każdym z  nich  tablica. Na środkowym  ‘ SETNA ROCZNICA ODZYSKANIA NIEPODLELOŚCI’’, Na lewym  ; UPAMIĘTNIA  KONCENTRACJE WOJSK POWSTANIA  STYCZNIOWEGO’, Na  prawym ‘MIEJSCE ODJAZDU  MĘŻCZYZN W 1939r.W POWSZECHNEJ  MOBILIZACJI WOJSKOWEJ..

Kolejnym miejscem jest Aleksandrów kuj. Zatrzymujemy się  przy  Kurhanie Kozackim-cmentarz 17  żołnierzy  Armii Czynnej UPR  , osadzonych i zmarłych w obozie internowania. Na cmentarzu znajdują się także groby żołnierzy i osób cywilnych poległych w 1939 r., ofiar okupacji niemieckiej i kwatera żołnierzy Armii Czerwonej poległych w 1945 r. Największą  dumą  miasta jest  dworzec  kolejowy który zawdzięcza swój klasycystyczny wygląd  wizycie  cara  Aleksandra II. W  dniu 4 września 1879r.car  przyjął   cesarza  niemieckiego Wilhelma I. Dworzec  był bardzo  ważnym   ‘’portem  lądowym’ na   granicy Królestwa Polskiego  i  Rosji z Prusami.

W  okresie  kiedy zlikwidowano granice  państwowe dworzec  stracił  swoją  rangę i niszczał. Obecnie  miasto  stara się  przywrócić  dawną  świetność, w  odremontowanej  części  budynku  mieści  się  biblioteka  i   reprezentacyjna  sala   im,Edwarda  Stachury. Kolejna  perełka  miasta  jest   Pałac  Trojanowskich w  którym  obecnie  mieści  się Zespół Szkół  Nr.1. Pałac  otacza  przepiękny  a  w  nim   11 dębów  uznawanych za  pomniki przyrody  .

Po  Aleksandrowie  następny  przystanek to   Sanktuarium Maryjne w Ostrowąsie z Obrazem  Matki Bożej  ‘Pani  Kujaw” i  „Pani na Jeziorze”. Jedno z centralnych sanktuariów maryjnych znajdujących się na ziemi kujawskiej.Od ponad trzech wieków stanowi cel licznych pielgrzymek i szlaków pątniczych. Historię kościoła przedstawił  i   oprowadził po  Drodze   Różańcowej    proboszcz parafii Janusz  Drewniak. Zgodnie  z  planem  wycieczki  jedziemy do Łazieńca .Kilkanaście metrów od głównej drogi we wsi Łazieniec stoi mały domek. Każdy wie, że dzieciństwo spędził tu Edward Stachura. Tuż przy drodze przypomina o tym pamiątkowa tablica z ważnymi informacjami.

Budynek ma około stu lat, od zawsze należał do rodziny Stachurów, teraz zarządza nim siostra poety, Eliana Skórzyńska.

- Pomimo tego, że dom jest niezamieszkały, w ostatnich latach jest dość często udostępniany zwiedzającym. Przybywają do niego uczestnicy wydarzenia Eskapada- Poznaj Swój Region z Przewodnikiem, uczniowie okolicznych szkół, zorganizowane grupy turystyczne. Dom jest odwiedzany przez uczestników corocznego Ogólnopolskiego Spotkania Poetów Biała Lokomotywa, którego pomysłodawczynią i prowadzącą jest Daria Danuta Lisiecka. Spotkania pod orzechem przed domem Steda to niezapomniane pełne poezji chwile - tłumaczy Marzena Szyszka, członek Stowarzyszenia "Cudne Manowce" z Łazieńca.

Pogoda  dzisiaj wyjątkowo nie  sprzyja spacerom,jest  deszczowo ,przemieszczamy się do  Ciechocinka,spacerkiem dochodzimy do  Dworku Prezydenta RP,niestety  niedostępny dzisiaj dla  zwiedzających. Zdjecia  robimy  ukradkiem przez  parkan. Tuż  obok Dworku  przepiękna  Cerkiew  pw.św.  Michała  Archanioła-Świątynia została wybudowana w 1894 przez górali kaukaskich w stylu zauralskim. Jest to jedyny przykład tego stylu w Europie. Powstanie obiektu było związane z przyjazdami do Ciechocinka rosyjskich kuracjuszy wyznania prawosławnego[. Posiada jedną większą   kopułę oraz drugą mniejszą. Wewnątrz znajduje się współczesny    ikonostas. Ściany wykonane są z bali położonych na siebie bez użycia gwoździ. Na tylnej wewnętrznej ścianie znajduje się napis w języku cerkiewnosłowiańskim „S nami Bog”.

Budynek był cerkwią do lat 20. ubiegłego stulecia, gdzie następnie urządzono w niej kasyno ze świetlicą, szkołę, a następnie magazyn. Inicjatorem renowacji obiektu i przywrócenia go do użytku liturgicznego był Prawosławny Ordynariusz Wojska Polskiego arcybiskup Sawa (Hrycuniak). Kamień węgielny pod odbudowywaną świątynię został położony 2 grudnia 1995.        5 października 1996 cerkiew została ponownie konsekrowana przez arcybiskupa Sawę oraz biskupa łódzkiego i poznańskiego Szymona. Stała się wówczas świątynią nowo utworzonej   parafii wojskowej. Cerkiew wpisano do rejestru zabytków 4 września 1995 pod nr A/673

Ciekawym miejscem w  Ciechocinku jest Warzelnia  Soli. To właśnie na terenie Warzelni Soli od 185 lat niezmiennie, w sposób tradycyjny wytwarza się ciechocińską sól spożywczą. Zatężoną na tężniach solankę ogrzewa się tu w płaskich, otwartych naczyniach zwanych panwiami. Podczas warzenia z solanki wytrącają się kryształki soli. Do  produkcji wykorzystywane są proste narzędzia, a prace związane z warzeniem soli są wykonywane ręcznie przez pracowników zwanych ,,warzelnikami”. Sól wybiera się na drewniany parownik i układa w pryzmy. Po odparowaniu przewozi się ją wagonikami do magazynu. Podczas warzenia otrzymuje się także Ciechociński Szlam i Ług posiadające właściwości lecznicze. W Zabytkowej Warzelni Soli, w  części nieużywanej do produkcji utworzono  muzeum. Znajduje się tu wiele eksponatów związanych z warzelnictwem i. działalnością uzdrowiskową Ciechocinka, między innymi dawne aparaty do gimnastyki leczniczej z początku XX wieku.

Ostatnim punktem naszej wyprawy  jest  Raciążek a  w  nim  Kościół  Wszystkich Świetych i św .Hieronima. Pochodzi z XVI wieku. Jego fundatorem był  bp kujawsko-pomorski Hieronim Rozdrażewski.Wybudowany został w latach 1597-1612. Budowę ukończył bp Wawrzyniec Gembicki w 1612 roku, a konsekracji dokonał w 1627 roku biskup Baltazar Miaskowski. W czasie okupacji niemieckiej w latach 1939-1945, kościół został ograbiony, a przed kapitulacją podminowany. Niemcy zabrali wówczas m.in. boczny ołtarzyk pochodzący z XIV wieku. Dużą atrakcją tej  miejscowości są  ruiny  zamku    W miejscu dzisiejszego zamku istniał gród drewniano-ziemny, o czym wiadomo dzięki wystawieniu dokumentu w 1250 roku w tym miejscu przez księcia Kazimierza I kujawskiego. Kolejny dokument wystawił tutaj biskup Wolimir ze Świętopełkiem, więc można uznać, że było to w tym czasie ważne miejsce. W czasie wojny polsko-krzyżackiej (1327–1332) Raciążek został w 1329 i w 1330 roku oblężony przez Krzyżaków, którzy po ośmiodniowym oblężeniu zdobyli i zniszczyli biskupi gród.  zamek biskupi znajdujący się w dawnym mieście Raciążek,  Obecnie w stanie ruiny. Pogoda  nareszcie  poprawiła się , jeszcze sesja  fotograficzna  na  tle  ruin  zamku   i  takim miłym akcentem  zakończyliśmy  nasza  wyprawę.

 

Z pozdrowieniami Teresa Fortuna

GALERIA ZDJĘĆ

 


 
WIOSENNY SPACER PO TORUNIU 19 MAJA 2023 Drukuj

Grupa studentów WUTW  pojechała do Torunia  w ramach 1-dniowej wycieczki. Naszym przewodnikiem był pan Krzysztof Cieczkiewicz.

Pobyt w Toruniu zaczęliśmy od wizyty w kościele wotywnym p.w. NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji  i św. Jana Pawła II. Po półgodzinnym zwiedzaniu sanktuarium przejechaliśmy autokarem do centrum Torunia na ulicę Szosa Chełmińska. Od tego miejsca już pieszo przemieszczaliśmy się po mieście przez następne około 7 godzin.

Zobaczyliśmy kolejno:

  • Centrum Kulturalno-Kongresowe JORDANKI
  • Plac Teatralny z Teatrem im. Wilama Horzycy i Urzędem Miasta
  • Ul. Podmurna z Basztami – Koci Łeb i Monstrancja
  • Stary Rynek z Ratuszem i 40 m wieżą; pomnik M. Kopernika;  Dwór Artusa; pomnik Flisaka z żabami; Kamienica z Gwiazdą; budynek Poczty Głównej; kościół p.w. św. Ducha
  • Katedra Świętych Janów, najstarszy kościół Torunia z 52 metrową wieżą z zegarem flisaczym i dzwonem Tuba Dei  wadze 7,5 tony
  • Bramy miejskie- z 12 do dzisiaj zachowały się trzy – Klasztorna, Żeglarska, Mostowa
  • Krzywa Wieża – dawna baszta w murach obronnych
  • Dom M. Kopernika – kamienica z 1370 roku gdzie prawdopodobnie urodził się Kopernik
  • Muzeum Toruńskiego Piernika
  • Ruiny zamku krzyżackiego zdobytego przez mieszczan w roku 1454 i później częściowo rozebranego
  • Rynek Nowomiejski z dawnym kościołem ewangelickim i obok kościołem św. Jakuba – najpiękniejszą gotycką świątynią w Toruniu
  • Pomnik Piernikarki Toruńskiej na ul. Małe Garbary
  • Niewidzialny Dom – ul. Strumykowa
  • Planetarium im. W. Dziewulskiego w dawnym zbiorniku gazowym
  • Teatr Baj Pomorski.

Mieliśmy w trakcie zwiedzania dwie przerwy: pierwsza spędzona w okolicy Rynku Staromiejskiego; druga – w restauracji z piwem własnej produkcji – Jan Olbracht Browar Staromiejski.

 

Zdjęcia i tekst Jan Wenski.

 


 
Notatka z wykładu „Kultura żydowska-tradycja i obyczaje” Drukuj

Dnia 6.06.2023r uczestniczyliśmy w bardzo ciekawym wykładzie na temat kultury żydowskiej zorganizowanym  przez Zespół Szkół Budowlanych we Włocławku. Wykład prowadził dr Mariusz Jastrząb, przewodnik Muzeum POLIN w Warszawie. W Polsce żyje  obecnie ok. 15. Żydów, natomiast 20-40 tys. osób ma przodków żydowskich. Przed II wojną światową  mieszkało w Polsce ok. 3 mln Żydów, a w Warszawie mieszkało 350 tys. osób tej narodowości. W Warszawie znajduje się synagoga Nożyków, jedyna ocalała  z  pożogi  wojennej.  Żydzi modlą  się w synagogach, ale synagoga nie jest miejscem świętym. Judaizm nie posiada świątyni.

Synagoga to dom nauki Starego Testamentu, zgromadzeń i modłów. Tora to najświętszy obiekt judaizmu. Jest to pierwszych 5 ksiąg Starego Testamentu. Jeśli zbierze się 10 osób, to można czytać Torę, a czyta się ją na specjalnym podwyższeniu –bimie. Jeśli jakieś słowo staje się nieczytelne z powodu długiego użytkowania, to zwoje Tory są ręcznie przepisywane na pergaminie ze skóry koszernego  zwierzęcia. W rodzinie żydowskiej istniał podział obowiązków: mężczyźni powinni studiować, a kobiety zajmować  się  domem, dziećmi i pracą  zarobkową. Obejrzeliśmy tałes- szal modlitewny, tefilin –pudełeczko skórzane z cytatem z Biblii do rozmowy z Bogiem oraz Chanukę- 9 ramienny świecznik, który używany jest na święto Chanuki obchodzone na pamiątkę  buntu  przeciwko  Grekom. Chanuka  często  pokrywa się terminowo z Bożym  Narodzeniem.

W to święto Żydzi jedzą tłusto –pączki, naleśniki, smażone jedzenie. Poznaliśmy też, w jaki sposób chłopcy(po13r.ż.) i dziewczęta(po 12 r.ż.) uznawani są za osoby odpowiedzialne za swoje czyny. Szabat to największe święto żydowskie. Od zachodu słońca w piątek do zachodu słońca w sobotę nie wolno wykonywać żadnej pracy, nawet najprostszej domowej. Największą wartością w judaizmie jest życie. Wykład bardzo nam się podobał. Postanowiliśmy zorganizować  wycieczkę do Warszawy do Muzeum POLIN.

 

Tekst: Anna Lewandowska-Pudlińska

Zdjęcia: Andrzej Pudliński

 


 
Notatka z Rajdu Papieskiego 6 czerwca 2023r Drukuj

Przepiękny, słoneczny dzień jak przed 32 laty, kiedy to obecny święty Jan Paweł II podczas IV Pielgrzymki  odprawił  Mszę św. na Lotnisku w Kruszynie. Upamiętniając  rocznicę  Koło Turystyczne „SENIOR” przy WUTW zorganizowało Rajd Papieski. Kolejny już raz świętowaliśmy rocznicę z uczniami  Szkoły Podstawowej i seniorami z Dziennego Klubu w Kruszynie.

Część artystyczną  przygotowali uczniowie klasy VIII pod opieką nauczycieli Agaty Pacholskiej i Rafała Majchrzaka .Serdeczne dzięki  za trud włożony w przygotowanie programu. Na zakończenie wspólnie odśpiewano  Barkę  i  przy obelisku złożono kwiaty i zapalono znicze.

Po części oficjalnej  był czas na słodki poczęstunek i rozmowy  międzypokoleniowe.

Organizatorzy dziękują serdecznie za udział i zapraszają za rok.

 

Teresa Fortuna.

Zdjęcia Elżbieta Zdunek.

 


 
Wczasy we Władysławowie 2023 r. Drukuj

Członkowie Koła Turystycznego pod opieką naszej nieocenionej koleżanki p. Teresy Fortuny rozpoczęli tegoroczny sezon wczasowy pobytem we Władysławowie. W dwóch turnusach odpoczywaliśmy w pięknym Ośrodku Wypoczynkowym Paleo, w bliskiej odległości od morza. Choć pogoda sprzyjała plażowaniu, spędzaliśmy czas bardzo aktywnie. Mniej możliwości miał pierwszy turnus ze względu na chwilową niedyspozycję naszej organizatorki, ale i tak nie zabrakło nam możliwości zwiedzenia ciekawych obiektów.

Najpierw wybraliśmy się do Chłapowa, gdzie znajduje się Wąwóz Chłapowski zwany przez Kaszubów „Rudnikiem”. Jest to głęboki jar powstały w wyniku erozyjnej działalności wód spływających z Wysoczyzny do Bałtyku. Chociaż droga tego jaru nie jest najprostsza do pokonania, wszyscy uczestnicy wyprawy nie mieli trudności z jej pokonaniem. Kolejna nasza wyprawa była już bardziej odległa, ponieważ pociągiem wybraliśmy się do Helu, skąd meleksami objechaliśmy cały Półwysep Helski. Podjechaliśmy pod zbudowaną z cegły latarnię morską mającą 41,5 m wysokości, co sprawia, że jest ona doskonałym punktem widokowym. Jej światło emitowane przez żarówkę o mocy 1000 V widoczne jest z odległości 18 Mm czyli około 33 km.

Półwysep Helski to nie tylko piękne plaże i klify, które mogliśmy podziwiać, ale również bogata i często trudna historia związana z wielkimi wydarzeniami, a zwłaszcza wojnami, które pozostawiły tu swój ślad. Przekonaliśmy się o tym zwiedzając bunkry i fortyfikacje pozostałe po walkach toczących się w czasie II wojny światowej. Za to nastrój poprawiła nam wizyta w Fokarium będącym częścią Stacji Morskiej należącej do Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego. Placówka ta, będąc częścią naukowo-edukacyjną placówki akademickiej wspomaga odtworzenie i ochronę fok szarych w rejonie południowego Bałtyku, ale również prowadzi pokazy niezwykłych umiejętności tych inteligentnych zwierząt, które z przyjemnością obejrzeliśmy.

W mniejszej grupie miłośników wędrówek udaliśmy się na kolejną wyprawę do Jastrzębiej Góry. Odbyliśmy intensywny spacer „Lisim Jarem” będącym częścią Nadmorskiego Parku Krajobrazowego. Jest to wąwóz, który ciągnie się wąskim pasem do Wybrzeża Bałtyku  osiągając głębokość nawet do 50 metrów. Jego zbocza porastają ponad stuletnie buki tworzące mikroklimat okolicy. I właśnie w Jastrzębiej Górze czekało nas niezwykłe wyzwanie. Wszyscy daliśmy radę, choć nie bez wysiłku, wspiąć się bardzo stromą ścieżką na nadmorski klif. O ile strome wybrzeża i dalekie spacery pokonywaliśmy z uśmiechem na twarzach, to prawie w milczeniu i głębokiej zadumie powróciliśmy z wyjazdu do lasów w Piaśnicy.

Znajduje się tam kilka miejsc upamiętniających szereg zbiorowych egzekucji przeprowadzonych przez okupantów niemieckich. Masowe egzekucje miały tam miejsce od października 1939 r. i były kontynuowane do początków kwietnia 1940 r. Ich wykonawcami byli funkcjonariusze SS oraz członkowie paramilitarnego Selbschutzu. Historycy oceniają, że ofiarą ludobójstwa dokonanego w lasach piaśnickich padło od 12 do 14 tys. ludzi. Miejsce to często nazywane jest pomorskim Katyniem lub Kaszubską Golgotą.

Dużo lżejsza w odbiorze była wycieczka objazdowa meleksem po Władysławowie. Z jego okien widzieliśmy Dom Rybaka będący kiedyś hotelem dla rybaków,  pomnik i dom Generała Józefa Hallera, port z wejściem na molo. Odbyliśmy  też krótki spacer po Rezerwacie Przyrody Słone Łąki na Pobrzeżu Kaszubskim na obszarze Nadmorskiego Parku Krajobrazowego. Znajdują się tu cenne gatunki słonorośli, gniazduje tu wiele gatunków unikalnych ptaków wodnych.

Niepowtarzalny charakter miała nasza całodniowa wycieczka do Wejherowa, Żarnowca i Krokowa. Wszyscy byliśmy pod wrażeniem pana kierowcy, który jednocześnie pełnił rolę przewodnika. Zaskakiwał nas ogromna wiedzą o regionie i zachwycał piękną, kaszubska gwarą. Zwiedzanie Wejherowa rozpoczęliśmy od unikalnej Kalwarii Wejherowskiej  której budowę rozpoczęto w XVII w z inicjatywy Jakuba Wejhera oraz członków jego rodziny. Cały szlak Kalwaryjski liczy 4,6 km długości i znajdują się na niej unikalne stacje Drogi Krzyżowej będące arcydziełami ówczesnej sztuki malarskiej i rzeźbiarskiej.

Zwiedziliśmy też  kościół św. Anny, pochodzący z 1650 r i będący jednym z najstarszych budynków w mieście wraz z jego ciekawymi podziemiami klasztornymi. Niemniej ciekawy był kolejny zwiedzany przez nas obiekt – gotycki, ceglany, XIII wieczny  zespół klasztorny z  w Żarnowcu, będący unikatowym obiektem architektonicznym o wspaniałych, odrestaurowanych wnętrzach. Wycieczkę zakończyliśmy zwiedzaniem  pełnej życia i historii rezydencji rodziny Krokowskich von Krokov w Krokowej. W przestronnych salach zamku prezentowana jest wystawa na temat historii rodu Krokowskich von Krokov, czyli Archiwum Crocovianu. Oprócz bogatej kolekcji książek, mebli, obrazów i fotografii, znajdują się tablice informacyjne mówiące o barwnych dziejach członków tej rodziny związanych z Kaszubami.

Pełni wrażeń i bogatsi o wiedzę, którą dane nam było zdobyć podczas wyjazdu wróciliśmy do Włocławka już planując kolejny wyjazd.

Pięknie dziękujemy naszej koleżance, p. Teresie Fortunie z niezwykle staranne przygotowanie bogatego programu tego pobytu.

 

GALERIA ZDJĘĆ

 


 
Notatka z Rajdu Niezapominajki 15 maja 2023r. Drukuj

Święto Polskiej Niezapominajki _święto przyrody - obchodzone jest corocznie 15 maja. Ma ono na celu  zachowanie od  zapomnienia ważnych chwil w życiu, osób, miejsc i sytuacji. Akcje rozpoczął w 2002r. Redaktor Andrzej Zalewski  prowadzący EKO Radio w I programie Polskiego Radia. Tradycją tego święta są koncerty i rajdy niezapominajkowe.

Święto to  uczcili także  słuchacze WUTW uczestnicząc licznie, pomimo  niepogody, w Rajdzie Niezapominajki organizowanym przez Koło Turystyczne SENIOR w -Dobrzyniu n/Wisłą. Dlaczego Dobrzyń  nad  Wisłą? Ponieważ  jest  miastem na szlaku wiślanym św. Jakuba Camino de Vistula. Na przystanku autobusowym przywitał nas  zaprzyjaźniony przewodnik Paweł Śliwiński.

Ponieważ pogoda nie sprzyjała spacerom  odwiedziliśmy kościół NMP do którego przylega trójskrzydłowy klasztor pofranciszkański. Następnie ulicą Farną z  ruinami kościoła św. Krzyża i figurką św. Jakuba doszliśmy do wysokiej skarpy wiślanej z przepięknym widokiem, pomimo padającego deszczu, na Wzgórze Zamkowe.

Na drugą część rajdu  zatrzymaliśmy się w  Siedlisku pana Grzesia. Czekała na  nas  gorąca kawa i herbata , przekąski na grilla przynieśliśmy z sobą. Największą  atrakcją był koncert akordeonowy pana Marka Drzewieckiego za który jeszcze raz serdeczne dzięki.

W imieniu organizatorów serdecznie dziękujemy za udział i zapraszamy na piknik 21 czerwca do Nadleśnictwa Włocławek.

 

Teresa Fortuna

Włocławek, dnia 18  maja 2023r.

 

GALERIA ZDJĘĆ

 


 
Ziemia Łódzka Drukuj

W chłodny, majowy poranek członkowie Koła „Senior” wyruszyli na kolejną wycieczkę krajoznawczą. Tym razem wybór padł na mniej znane miejsca i obiekty w okolicy Łodzi. Na szczęście pogoda się poprawiła, a od południa było nawet gorąco.

Jak zwykle start nastąpił przy Centrum Przesiadkowym Włocławek (wyjazd godz. 7.00), autokarem kierował Pan Marek. Jadąc „starą jedynką” przez Gostynińsko-Włocławski Park Krajobrazowy, Kowal, Lubień Kujawski i Łęczycę dotarliśmy do Poddębic. W czasie wizyty w tym powiatowym mieście nad Nerem zwiedziliśmy, pod opieką miłych przewodniczek, piękny park z renesansowym pałacem, „Ogrodem Zmysłów” i pijalnią wód mineralnych w odrestaurowanym kościele poewangelickim. Ciekawa, multimedialna prezentacja walorów Poddębic oraz spacer po parku zakończyły pobyt w tym  wartym odwiedzania miasteczku.

Położona na uboczu Nakielnica znalazła się na trasie naszego wyjazdu w związku z chęcią zobaczenia parterowego dworu Zachertów z I poł. XIX w. w ciekawym założeniu parkowym – chociaż nie zastaliśmy właścicieli, to udało nam się z zewnątrz obejrzeć ten remontowany obiekt.

Pobliskie Zgniłe Błoto szczyci się pięknie odrestaurowanym, klasycystycznym dworem. W rozległym, malowniczym parku i na przyległych łąkach, pokazano nam hodowlę południowoamerykańskich alpak. Prywatni właściciele kompleksu ogromnym wysiłkiem uratowali niszczejące obiekty przydając im nowego blasku, co przyciąga coraz liczniejsze rzesze odwiedzających.

Lutomiersku, miasteczku nad Nerem,  po zwiedzeniu miejscowego Rynku spacerkiem  udaliśmy się do Klasztoru  O.O. Salezjanów z kościołem Niepokalanego Poczęcia NMP i Zespołem Szkół Muzycznych. Niezawodny Pan Marek odebrał nas z klasztornego parkingu, skąd udaliśmy się do Aleksandrowa Łódzkiego.

W tym powstałym w początkach XIX w. mieście włókienniczym, kolebce produkcji pończoszniczej ("skarpetkowo") z oryginalną, klasycystyczną zabudową centrum (Kościół Św. Rafała, Kościół poewangelicki Św. Stanisława, Ratusz) mieliśmy dłuższą chwilę odpoczynku, którą część uczestników przeznaczyła na samodzielne zwiedzanie.

Powrót do Włocławka wzbogaciliśmy o wizytę w Tumie pod Łęczycą, gdzie udało nam się zwiedzić romańską Archikolegiatę NMP i Św. Aleksego. We wczesnych  godzinach wieczornych  dotarliśmy do domów.

 

Dziękując za wspólny wyjazd, pozdrawiam!

Paweł Śliwiński

GALERIA ZDJĘĆ

 


 
Ziemia Lubuska z Berlinem Drukuj

17-22 kwietnia 2023

Po raz kolejny w ramach działań Uniwersytetu III Wieku udało się zorganizować wycieczkę wielodniową, w której obok jego słuchaczy wzięli udział zaprzyjaźnieni seniorzy, a nad całością czuwał zespół organizacyjny pod przewodnictwem Teresy Fortuny.

Podczas realizacji wyjątkowo bogatego programu krajoznawczego wyjazdu mieliśmy możliwość poznania najciekawszych zakątków i obiektów pogranicza Ziemi Lubuskiej, Wielkopolski i Dolnego Śląska oraz stolicy Niemiec Berlina i malowniczego Poczdamu.

17.04.2023 (poniedziałek)

Po punktualnym wyjeździe z Włocławka,  autokarem kierowanym przez niezawodnego Pana Dawida, dotarliśmy do Sanktuarium Matki Bożej Miłości Zranionej i Naszej Nadziei w Skrzatuszu pod Piłą. Ten dodatkowy i niezaplanowany punkt programu pozwolił nam zapoznać się z pięknym założeniem Maryjnym, którego ozdobą jest barokowa świątynia z wizerunkiem Matki Bożej.

Drawieński Park Narodowy odwiedziliśmy zaczynając od wizyty w Drawnie (siedziba Dyrekcji), kontynuacją była jazda wyboistymi drogami przez zalesione, nadrzeczne tereny Doliny Drawy. Pomimo przekropnej pogody udało nam się pospacerować ścieżkami nad Jeziorem Ostrowieckim.

W pobliskim Dobiegniewie zwiedziliśmy Muzeum Woldenberczyków (niemiecka nazwa miejscowości), które upamiętnia prawie 7000 polskich oficerów więzionych w tym oflagu w czasie II wojny światowej.

Krótka wizyta w Gorzowie Wielkopolskim ograniczyć się musiała do starego Miasta z gotycką katedrą Wniebowzięcia NMP, nadwarciańską promenadą, spichlerzem i ciekawą rewitalizowaną zabudową. Pod wieczór dotarliśmy do Świebodzina, gdzie w Hotelu „SEN” (przyjazna obsługa i wysoki standard!) zakwaterowaliśmy się na cały czas wyjazdu.

 

18.04.2023 (wtorek)

Całodniowa wycieczka do Berlina i Poczdamu. Poranny wyjazd umożliwił nam rozpoczęcie zwiedzania stolicy Niemiec na tyle wcześnie, że udało nam się zobaczyć najciekawsze obiekty w jego zabytkowym centrum. Pod fachową opieką Pana Marka (przewodnik od wielu lat mieszkający w Berlinie) odwiedziliśmy Wyspę Muzeów, Humbolt Forum, Checkpoint – jedyny punkt umożliwiający, w czasach podziału Niemiec, legalne przejście między Berlinem Wschodnim i Zachodnim, Bramę Brandenburską i jej otoczenie. Po intensywnym zwiedzaniu Berlina resztę wycieczki spędziliśmy w wyjątkowo malowniczym Poczdamie. Spośród wielu tamtejszych pałaców i rezydencji wybraliśmy do obejrzenia Charlottenburg (miejsce rozmów Wielkiej Trójki w 1945r) i Sanssusi (rokokowy azyl cesarza Fryderyka II Wielkiego). Obydwa obiekty, choć tak różne, sprawiają wielkie wrażenie, a spacer po otaczających je parkach był dodatkową atrakcją.

 

19.04.2023 (środa)

Kolejny dzień wycieczki zaczęliśmy od wizyty pod monumentalną Figurą Chrystusa Króla Wszechświata, będącej dominantą w krajobrazie okolic Świebodzina.

W Międzyrzeczu pod fachową opieką przewodników zwiedziliśmy Muzeum Ziemi Międzyrzeckiej z unikatową kolekcją portretów trumiennych oraz ekspozycjami historyczną i etnograficzną. Niestety z powodu trwających prac remontowych zamek oglądaliśmy jedynie z zewnątrz.

Maleńkie Ośno Lubuskie zachwyciło nas starówka w obrębie obwarowań miejskich z kościołem Św. Jakuba na szlaku Camino de Santiago i Ratuszem.

Następny punkt programu,  Park Narodowy „Ujście Warty”, ze względu na opady oglądaliśmy z okien autokaru. Wizyta w Ośrodku Muzealno-Edukacyjnym w Słońsku dała nam jednak wyobrażenie o jego atrakcjach i specyfice jako powołanej w 2002r Rzeczypospolitej Ptasiej.

W przerwie między mżawką, a deszczem spacerowaliśmy po ruinach twierdzy i „umarłym mieście” w Kostrzynie nad Odrą. To świadectwo tragicznych wydarzeń II wojny światowej zachowane zostało jako przestroga dla przyszłych pokoleń, a znajdując się na granicy z Niemcami, odwiedzane przez obywateli obydwu państw, stanowi dowód nowych relacji między nimi.

W drodze powrotnej dotarliśmy do Witnicy, a tamtejszy Park Drogowskazów i Słupów Milowych Cywilizacji, chociaż w trakcie przebudowy, okazał się wyjątkowo oryginalnym i ciekawym miejscem przedstawiającym dzieje drogownictwa i przemysłu.

 

20.04.2023 (czwartek)

Wycieczkę do Zielonej Góry, zaplanował miejscowy przewodnik Pan Jan. W niespiesznym tempie spacerowaliśmy uliczkami zielonogórskiej Starówki, często trafiając na liczne w tym mieście figurki Bachusików. Widzieliśmy wśród ciekawej zabudowy Filharmonię, gotycką Katedrę i Ratusz. Odwiedziliśmy również Palmiarnię oraz Muzeum Lubuskie z wyjątkowo interesującą ekspozycją poświęconą tradycjom winiarskim.

Dodatkowym, ale bardzo ciekawym punktem wycieczki była wizyta w Zatoniu z ruinami pałacu księżnej Doroty de Talleyrand-Perigord. Spacer po ogromnym parku i możliwość odpoczynku w pałacowej kawiarni dały nam chwilę wytchnienia.

Przed powrotem do hotelu podjechaliśmy jeszcze do Łagowa, gdzie obejrzeliśmy miasteczko z dobrze zachowanym zamkiem Joannitów na przesmyku między jeziorami.

 

21.04.2023 (piątek)

W porównaniu z pierwotnym planem odwracamy kolejność odwiedzanych tego dnia miejsc. Zaczęliśmy więc od Dychowa, gdzie znajduje się zapora i elektrownia wodna na Bobrze, która jest zdecydowanie mniejsza od naszej we Włocławku, ale malowniczo położona z kapliczką Matki Bożej nieopodal.

Lubsko, które było kolejnym miasteczkiem odwiedzanym przez nas, okazało się bogate w zabytki – kamieniczki, renesansowy Ratusz, gotycka Fara NMP. W przeciwieństwie do innych miasteczko nie było zniszczone w wyniku działań II wojny światowej, zachowało więc historyczny charakter.

W drodze do Szprotawy dotarliśmy do jej części Iława, gdzie w 1000 roku Bolesław Chrobry witał Cesarza Ottona III pielgrzymującego do grobu Św. Wojciecha w Gnieźnie – upamiętnia ten fakt kamienny obelisk. W samym mieście zwiedziliśmy Starówkę z Zamkiem, Ratuszem z dwiema wieżami i Kościołem Mariackim.

Zniszczony podczas działań II wojny światowej Kożuchów zaskoczył nas kontrowersyjną odbudową Ratusza (połączenie gotyku z „socrealizmem”!), za to Kościół Oczyszczenia NMP oraz potężne fragmenty murów obronnych z fosą nie zawiodły naszych oczekiwań.

Na zakończenie autokarowego wyjazdu odwiedziliśmy Bytom Odrzański z  Kościołem Św. Hieronima (w ścianach wmurowane tzw. Krzyże pokutne), zabytkową zabudową przestronnego Rynku, na którym słupowa fontanna rybaka i „Czarny Kocurek” – figura podtrzymująca „zmęczonego” miłośnika mocniejszych trunków.

Powrót do Świebodzina i obiadokolacja nie były ostatnimi atrakcjami tego dnia. Wieczorem pod opieką Pana Tomka, miejscowego przewodnika, zwiedziliśmy świebodzińską Starówkę. Słuchając interesujących opowieści z dziejów miasta dowiedzieliśmy się o jego włókienniczych, handlowych i piwowarskich tradycjach, poznaliśmy skomplikowane relacje między mieszkającymi tu grupami wyznaniowymi. Na Rynku pod Ratuszem mogliśmy przysiąść na ławeczce obok figury Czesława Niemena.

 

22.04.2023 (sobota)

Gościkowo-Paradyż z pocysterskim klasztorem i Sanktuarium Maryjnym dodaliśmy do programu wyjazdu ze względu na wyjątkowość tego miejsca. Chociaż w związku z przygotowaniami do uroczystości mieliśmy niewiele czasu, to mogliśmy nawiedzić Sanktuarium MB Paradyskiej w barokowym kościele oraz zobaczyć budynki poklasztorne z wirydarzem, w których jeszcze dwa lata temu miało siedzibę Wyższe Seminarium Duchowne Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej (przeniesione do Gorzowa).

Rokitno, do którego dotarliśmy znane jest z Bazyliki i Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej i kopii wileńskiej Ostrej Bramy z wizerunkiem MB. Przy pięknej, słonecznej pogodzie żałowaliśmy, że mamy tak mało czasu na pobyt w tym miejscu.

Po przejeździe przez malownicze tereny Sierakowskiego Parku Krajobrazowego i przedarciu się przez kawalkadę motocyklistów dotarliśmy do Muzeum Zamek Opalińskich w Sierakowie. W odbudowanej części zamku, nad brzegiem Warty, z widokiem na Kościół NMP znajduje się ciekawa ekspozycja historyczna oraz sarkofagi zmarłych członków rodu Opalińskich.

Ostatni punktem krajoznawczego programu naszego wyjazdu było Muzeum Zamek Górków w  Szamotułach. Podczas dwuetapowego zwiedzania (z przerwą na odpoczynek i posiłek) miła przewodniczka zapoznała nas z dziejami obiektu, fachowo zaprezentowała jego wyposażenie oraz pokazała ciekawą wystawę porcelany chodzieskiej.

Powrót do Włocławka przebiegł spokojnie, chociaż w Kruszwicy zaskoczyły nas objazdy, to do domów dotarliśmy o przyzwoitej porze.

 

Dziękując za wspólny wyjazd, z nadzieją na następne, pozdrawiam!

Paweł Śliwiński

 

GALERIA ZDJĘĆ

 


 
«pierwszapoprzednia12345678910następnaostatnia»

Strona 2 z 27