Drewniane zabytki Ziemi Dobrzyńskiej. 11.09.2019 Drukuj
Po wykładach - Koło Turystyczne

Włocławek – Ostrowite k. Lipna kościół– 21 km.

Ostrowite – Lipno – Chlebowo – Chrostkowo kościół - 21 km

Chrostkowo – Nietrzeba (Młyn Wilczkowskich) – Szczutowo kościół 35 km

Szczutowo – Skępe (Borek, Leśniczówka) – 19 km

Skępe – Karnkowo Czarne – kościół – Wielgie kościół – 31 km

Wielgie – Grochowalsk (kościół) – Włocławek 24 km

 

Po wyjazdach w odleglejsze rejony Polski postanowiliśmy, w myśl przysłowia „Cudze chwalicie…”, zwiedzić drewniane obiekty zabytkowe na Ziemi Dobrzyńskiej. Pomimo burzliwych dziejów i kruchości materiału, z którego budowano te obiekty, zachowało się ich sporo. Chociaż niektóre znajdują się w opłakanym stanie, to większość na szczęście znalazła w odpowiednim czasie obrońców i opiekunów.

Pierwszym zabytkiem na trasie był kościółek p.w. św. Mateusza w Ostrowitem koło Lipna. Budowla z 2 połowy XVIII w., o konstrukcji zrębowej, oszalowana z klasycystycznym wyposażeniem i obrazami Matki Bożej Nieustającej Pomocy oraz św. Mateusza w ołtarzu głównym. Na zwiedzanie musieliśmy poczekać do zakończenia Mszy św., ale było warto!

Chrostkowie zachował się drewniany kościół p.w. św. Barbary, którego barokowe wyposażenie uzupełniają oryginalne, postimpresjonistyczne malowidła ścienne Mikołaja Konczalskiego.

Wśród świeckich zabytków drewnianych szczególnie wart odwiedzenia jest młyn na Ruźcu w Nietrzebie, który pomimo zmiany napędu na elektryczny, zachował swój oryginalny charakter. Przemili właściciele zapraszają na pokazy przemiału zbóż i oferują pieczywo z tradycyjnego wypieku. W pobliżu znajduje się krzyż upamiętniający 12 poległych powstańców 1863 r. z oddziału H. Szermentowskiego. Dzięki uprzejmości ks. Proboszcza, który pomimo nieobecności umożliwił nam zwiedzanie, obejrzeliśmy drewniany kościół parafialny p.w. Marii Magdaleny w Szczutowie oraz liczącą równo 300 lat kaplicę św. Wawrzyńca w Bliznem. Obydwie ciekawe i malowniczo położone nad jeziorem świątynie są dowodem na wyjątkową dbałość o lokalne dziedzictwo kulturowe.

W porze obiadowej dotarliśmy do Skępego, gdzie obok wizyty w Sanktuarium Matki Bożej obejrzeliśmy zabytkową, drewnianą leśniczówkę z 1 połowy XIX w., która najprawdopodobniej była myśliwskim dworkiem Zielińskich z Wioski. Po posiłku udaliśmy się do Czarnego z chyba najcenniejszym zabytkiem architektury drewnianej Ziemi Dobrzyńskiej. Kościół p.w. św. Michała Archanioła, fundacji Michała Pląskowskiego z 1793 r., znajduje się w pobliżu zachowanego pałacu i stanowi wzorcowy przykład z pietyzmem przeprowadzonych prac restauratorskich. Dzięki ofiarności i wysiłkowi mieszkańców kierowanych przez ks. Wysockiego uratowany został unikatowy obiekt z wyjątkowo bogatym i kompletnym wyposażeniem.

Niestety w pobliskim Wielgiem, stojący obok nowej świątyni drewniany kościół p.w. św. Wawrzyńca z XVIII w., to chyląca się ku upadkowi ruina. Jest jeszcze czas na działania ratunkowe, ale czy znajdą się osoby gotowe podjąć się tego zadania, czy podobnie jak istniejący jeszcze do niedawna pałac i ten obiekt skazany jest na zniszczenie?

Ostatnim punktem bogatego programu zwiedzania była wizyta w Grochowalsku,  gdzie ks. Proboszcz z dumą pokazał nam kościół św. Krzyża (1784 r.), w którego bogatej historii był dramatyczny epizod związany z przenosinami budowli pierwotnie znajdującej się na odległym o kilkaset metrów cmentarzu.

GALERIA ZDJĘĆ