Relacja z wyjazdu do Teatru Muzycznego i Pałacu Herbstów w Łodzi Drukuj

W czwartek 15 marca 2018 r. o godz. 08:00, grupa słuchaczy WUTW /31 osób/ wyjechała autokarem do Łodzi, na musical „Les Miserables” i do Muzeum Pałacu Herbstów. Wyjazd przygotowała kol. Teresa Fortuna, przy współpracy kol. E. Skibińskiej i J. Piotrowskiej. Do Teatru Muzycznego przyjechaliśmy o godz. 10:00, a widowisko „Les Miserables”  w reżyserii Z. Maciasa /adaptacja „Nędzników” Wiktora Hugo/ rozpoczęło się o godz. 11:00. Spektakl składał się z dwóch aktów i trwał ponad 3 godziny. Jest to wzruszająca opowieść o bolesnej rzeczywistości i dramatycznych losach bohaterów, z czasów burzliwego okresu rewolucji we Francji /1815-1832/. Od samego początku widowisko to, bardzo nas zainteresowało i zaangażowało emocjonalnie. Zachwyciło nas dosłownie wszystko: oprawa muzyczna /orkiestra pod dyrekcją E. Tomala-Nocuń/, solowe wystąpienia utalentowanych artystów, gra wspaniałych dzieci /Gawroche – talent aktorski, mała Cosette – anielski głos/, widowiskowe i znakomicie zagrane sceny zbiorowe /harce w oberży, wesele Cosette i Mariusa, walki na ulicach Paryża, …/. Nie sposób opisać wykonania, wzruszających interpretacji utworów solowych /„Wyśniłam sen” przez Fantine – matkę Cosette, czy „Sama wciąż” przez Eponine – dziewczynę zakochaną bez wzajemności/, a także zbiorowych /”Słuchaj, kiedy śpiewa lud” przez walczących na barykadzie/. Cała ta ponadczasowa opowieść, wyśpiewana i wytańczona, w pięknej scenerii XIX wiecznych francuskich krajobrazów, przedstawia bolesną rzeczywistość- niszczącą marzenia, przeszłość ścigającą przez całe życie /galernik Jean Valjean/, poświęcenie, bezduszność władzy, walkę z niesprawiedliwością społeczną, historię miłości potężniejszej niż śmierć… . Dramatyzm wydarzeń został świetnie oddany, dzięki zastosowaniu techniki mappingu / światło + obraz + dźwięk/, animacji i efektów pirotechnicznych /Super !!!/. Spektakl zakończył się długą owacją na stojąco! Trudno nam było rozstać się z artystami /około 60 osób/, bo piękny musical, przedstawiony przez nich, bardzo nas wzruszył..

Po wyjściu z Teatru Muzycznego pojechaliśmy na ulicę Przędzalnianą 72, do muzeum w Pałacu Herbsta, które zwiedzaliśmy z przewodnikiem panią Joanną Łabeńską. Dowiedzieliśmy się, że pałac wybudował łódzki przemysłowiec Karol Scheibler /1875 początek budowy/, jako prezent ślubny dla swojej córki Matyldy i zięcia Edwarda Herbsta. Rezydencja pozostawała w posiadaniu Herbstów do 1942 r. Oglądanie pokoi i salonów ze zgromadzonymi meblami, pamiątkami, strojami i portretami/ urządzonych z zachowaniem klimatu z tamtych lat/ było „wielką ucztą” dla naszych oczu!  Zwróciliśmy uwagę, na portret jedynej córki Matyldy - Anny Marii /6-8 lat/ zmarłej na zapalenie płuc. Na jej cześć rodzice zbudowali szpital dziecięcy im. Anny Marii/ obecnie im. J. Korczaka/. Muzeum warte jest zobaczenia, ze względu na piękne wnętrza, klimat, bogactwo, przepych i gust !  Po zwiedzeniu pałacu, wyruszyliśmy w drogę powrotną do Włocławka   i na miejscu byliśmy około godz. 19:30.

Z radością stwierdzamy, że kolejny nasz wyjazd, był bardzo udany. Dziękujemy!

 

Opracowała Jadwiga Piotrowska

GALERIA ZDJĘĆ