MINIRELACJA Z WYCIECZKI „Grudziądz i okolice” 11.05.2021 Drukuj

Pomimo obostrzeń pandemicznych, z zachowaniem rygorów sanitarnych, udało nam się wreszcie rozpocząć realizację ambitnego planu wycieczkowego. Grupa 16 turystów pod przewodnictwem kol. Tereni Fortuny i opieką przewodnicką Pawła Śliwińskiego autokarem „Martrans” kierowanym przez Pana Zbyszka  wyruszyła na zwiedzanie Grudziądza i okolic.

Po sprawnym przejeździe,  przerwanym na chwilę przez kontrolę Inspekcji Transportu Drogowego (wszystko było w należytym porządku!), spotykamy się przed bramą Cytadeli Grudziądzkiej z miejscowym przewodnikiem PTTK Panem Piotrem. Po dopełnieniu niezbędnych formalności umożliwiających wstęp na teren jednostki wojskowej mieliśmy możliwość spaceru po ogromnym obiekcie (prawie 40 hektarów!). Wędrówka wśród ogromnych budowli obronnych wraz ze zwiedzaniem labiryntu korytarzy objaśniana była przez Pana Piotra w wyjątkowo fachowy, ale i przystępny sposób. W podziemiach udało nam się spotkać odpoczywającego nietoperza – jest ich tutaj wyjątkowo dużo. W pobliżu cytadeli odwiedziliśmy Cmentarz Garnizonowy z często zabytkowymi nagrobkami i symbolicznym pomnikiem poległych w Wojnie 1920-1921.

Zwiedzanie  GRUDZIĄDZA rozpoczęliśmy od spaceru alejkami maleńkiego, ale urokliwego Ogrodu Botanicznego nad Kanałem Trynka. Po przejeździe przez centrum miasta z często ciekawą secesyjną zabudową parkujemy pod  starówką grudziądzką. W niespiesznym tempie, ale trochę zmęczeni (upał i strome podejścia!) poznajemy główne atrakcje miasta z zabytkowymi spichrzami, rzeźbą ułana i dziewczyny, Ratuszem,  wzgórzem zamkowym (chętni wspięli się na odbudowaną wieżę „Klimek”) oraz kościołem p.w. św. Mikołaja. Na Rynku z ławeczką M. Kopernika pożegnaliśmy sympatycznego przewodnika i mieliśmy możliwość krótkiego odpoczynku.

O 1530 przez most kolejowo-drogowy (11 przęseł), na którym w wypadku samochodowym zginął Bronisław Malinowski ruszamy na lewy brzeg Wisły, aby dotrzeć do NOWEGO, gdzie wybitny lekkoatleta przyszedł na świat – podjechaliśmy do Ośrodka Zdrowia z umieszczoną na jego ścianie pamiątkową tablicą. W samym, liczącym około 6 tys. mieszkańców miasteczku, zobaczyliśmy zniszczony mocno przez pożar oryginalny wiatrak tzw. „holender”, zwiedziliśmy wśród częściowo zachowanych murów miejskich Kościół p.w. św. Mateusza Apostoła i Ewangelisty, podeszliśmy pod remontowane skrzydło zamku pokrzyżackiego (obecnie Centrum Kultury) i pofranciszkański kompleks klasztorny z kościołem p.w. Maksymiliana Marii Kolbego. Bardzo miłe wrażenie zrobił na nas urokliwy Ryneczek z fontanną i ciekawymi kamienicami.

W drodze powrotnej przejechaliśmy przez Warlubie (tutaj B. Malinowski chodził do szkoły), a w pobliskim BĄKOWIE – kociewskiej wsi, gnieździe rodowym Hutten - Czapskich herbu Leliwa, dzięki uprzejmości Dyrekcji Domu Dziecka, mogliśmy  pospacerować po zabytkowym zespole pałacowo – parkowym. W miejscowości znajduje się również zabytkowa aleja dębowa z pomnikami przyrody - najcenniejszy dąb szypułkowy „Jan Kazimierz” (jeden z najstarszych w Polsce, obwód 942 cm).

 

Powrót do Włocławka przed godz. 2000

Dziękując za wspólną wycieczkę,

pozdrawiamy i z niecierpliwością czekamy na kolejny wyjazd!

Opracował

P. Śliwiński

 

GALERIA ZDJĘĆ