Relacja z wyjazdu do Płocka Drukuj

W ostatnią niedzielę karnawału 27 lutego 2022 r., 30-osobowa grupa Studentów WUTW, wyjechała o godz. 12:00 z Włocławka, na wycieczkę do Płocka. Autokarowy wyjazd zorganizowała, przewodnicząca Koła Turystycznego „Senior-” kol. Teresa Fortuna. W programie wyjazdu było zaplanowane:
1. Zwiedzanie Płocka,
2. Obejrzenie spektaklu „Historia Ziemi. Epoka Chaotycka.” wg. Stanisława Lema i  Jana Józefa Szczepańskiego w Teatrze Dramatycznym im. Jerzego Szaniawskiego.

Po przyjeździe do Płocka, spotkaliśmy się z miejscowym przewodnikiem p. Markiem Lewandowskim, który na początku zapoznał nas z historią i obecnym statusem miasta, a następnie poprowadził nas ulicami Starego Miasta, Wzgórzem Tumskim, parkiem i Bulwarami Wiślanymi oraz deptakiem miejskim, aż do gmachu Teatru. Pogoda w tym dniu była słoneczna, nieco chłodna, ale spacer ulicami wśród zabytkowych kamienic, budynków, obiektów i alejek parkowych… był dla nas wielką przyjemnością. Dowiedzieliśmy się, że 1000- letni Płock /ponad 100 tys. mieszkańców/ jest jednym z najstarszych miast w Polsce /prawa miejski w 1237 r., a w latach 1079-1138 był stolicą naszego kraju/. Na Wzgórzu Tumskim /105 m. n.p.m./ oglądaliśmy najstarsze fragmenty Zespołu Zamkowo-Katedralnego /styl romański/, Palatium z XIII w., gdzie urodził się Bolesław Krzywousty, Wieżę Zegarową i Wieżę Szlachecką /dawne więzienie dla szlachty/, Muzeum Diecezjalne /dawny Zamek Piastowski/ i Katedrę Płocką z XVI w. Podczas zwiedzania Bazyliki katedralnej p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, podziwialiśmy ogromne, ozdobne drzwi wejściowe, wykonane z brązu /XII w./, w Kaplicy Królewskiej zatrzymaliśmy się przy grobach dwóch władców Polski /W. Hermana i B. Krzywoustego/, zachwyciliśmy się kopułą z nietypowym balkonem wewnątrz, a także bogato zdobionymi polichromiami, rzeźbami, obrazami oraz przepiękną mozaiką Dobrego Pasterza z Rawenny. Po wyjściu z Katedry oglądaliśmy wspaniały widok na szeroką dolinę Wisły i tereny za rzeką, Amfiteatr /3500 miejsc/ oraz molo spacerowe /357.8 m./. Dowiedzieliśmy się również, że w Płocku urodziło się wielu znanych Polaków: W. Broniewski, I. Mościcki, T. Mazowiecki, T. Halik, J. Zumbach /dow. Dyw. 303/ , M. Zimińska-Sygietyńska,… Spacerując po mieście widzieliśmy jeszcze zadbane budowle t.j. Sanktuarium Bożego Miłosierdzia /mieszkała tu 2 lata siostra Faustyna Kowalska/, Katedrę Mariawitów oraz biały, reprezentacyjny Ratusz,.. z dwoma okazałymi rzeźbami lwów,.. i jeszcze wiele innych obiektów.

Do Teatru dotarliśmy o godz. 15:30. Sztuka rozpoczęła się o godz. 16:00, na Scenie Dużej i trwała 90 min.. W spektaklu występowała liczna grupa aktorów, ubranych w jednakowe stroje /szare spodnie, czarne bluzy z 5-cio cyfrowymi numerami na plecach, i czarne rękawice/. Kobiety miały włosy gładko upięte i usta pomalowane na ciemny kolor. Niektórzy aktorzy mieli jeszcze ozdoby na twarzach. Na scenie dominowała czerń i minimalizm, tylko środek sceny /obracające się koło –biały/. Dialogi aktorów były krótkie /spiskowe, szpiegowskie, zaszyfrowane/, często jednowyrazowe i nie zawsze zrozumiałe w przekazie.. /papyr, pyroliza, antyteza, uniformizacja, wytrych…/. Widać było bardzo dużą pracę aktorów włożoną w przygotowanie i realizację spektaklu /dyscyplina wojskowa, marszowe kroki, „robotyczne” ruchy/. Sztuka obfitowała w efekty wizualno-dźwiękowe, stwarzające mroczny i surowy klimat, a także komunikaty wywołujące niepokój… lęk. Całość sztuki nawiązywała do Gmachu /systemu/, w którym pozbawione człowieczeństwa istoty /On, Szpieg, Pierwszy, Starszy Kremator…/,zostały podporządkowane interesom całości. Trudno ocenić nasze odczucie po obejrzeniu spektaklu,.. typu „science-fiction”. Każdy przeżył sztukę według własnych odczuć i zrozumienia. Dla większości z nas, było to przeżycie „wyjątkowe i nowatorskie”, a także inne,.. niż znane dotychczas!

Do Włocławka wróciliśmy o godz.19:00. Za udany wyjazd do Płocka, wzorową organizację i bezpieczną podróż, dziękujemy kol. Teresie Fortunie oraz panu kierowcy Dawidowi Matusiakowi.

Tekst: Jadwiga Piotrowska

Zdjęcia: Praca zbiorowa.