Listopad to miesiąc zadumy, wspomnień i refleksji. W takim właśnie nastroju pięćdziesięcioosobowa grupa słuchaczy Uniwersytetu wybrała się do Warszawy. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Hebrajskie słowo Polin znaczy „tutaj odpocznij” albo Polska.
Tysiąc lat wspólnej historii Polaków i Żydów opowiedziane w symbolicznym miejscu. Ekspozycja to osiem multimedialnych galerii: od czasów pierwszego osadnictwa w średniowieczu przez burzliwe wydarzenia sprzed wieków i czasy zagłady, aż po odrodzenie się społeczności żydowskiej po 1989 roku.
Przepiękny, przestronny, nowoczesny budynek robi wrażenie. Na tę niezwykłą podróż w czasie trzeba przeznaczyć kilka dni, my byliśmy tylko dwie godziny, ale na pewno jeszcze wrócimy.
Kolejny punkt Pałac Królewski dla większości to kolejna wizyta ale zawsze ciekawi, zawsze piękny i tajemniczy. Przez dwie godziny czuliśmy się w nim po królewsku. Krótka przerwa na posiłek, spacer po Starówce przepięknie oświetlone Mury obronne, Stadion Narodowy i świąteczne dekoracje robią wrażenie.
Na zakończenie wyprawy spektakl pt. „Posprzątane" w Teatrze Współczesnym to komedia która robi w głowie niezły bałagan i porządkuje życie w pewnym sensie.
Nam też pozwoliła zrównoważyć nastroje.
Teresa Fortuna
GALERIA ZDJĘĆ
|