Organizator : Koło Turystyczne „SENIOR” przy WUTW.
Termin : 7 kwietnia /środa/ 2021roku.
Wyjazd : 8,oo przystanek AutoTur ul. Okrzei.
W programie:
GRUDZIĄDZ (godz. 1000 – 1500 ) zwiedzanie miasta z miejscowym przewodnikiem, starówka z zabytkowymi spichrzami, kościoły p.w. św. Mikołaja i św. Ducha, Ogród Botaniczny, Cytadela z cmentarzem wojennym (możliwość zwiedzenia wnętrza zależna od sytuacji sanitarnej!).
Przejazd do NOWEGO (ok. 20 km) – zwiedzanie malowniczego miasteczka na skarpie wiślanej z zabytkową zabudową centrum, zachowanym skrzydłem zamku krzyżackiego (obecnie Centrum Kultury) i oryginalnym wiatrakiem tzw. „holender”.
W drodze powrotnej wizyta w BĄKOWIE – kociewskiej wsi, gnieździe rodowym Hutten - Czapskich herbu Leliwa z zabytkowym zespołem pałacowo – parkowym i kilkoma pomnikami przyrody - najcenniejszy dąb „Jan Kazimierz” (jeden z najstarszych w Polsce, obwód 942 cm).
Koszt wycieczki 110,oo zł./połowa miejsc wykorzystanych/. Płatność w autokarze.
Zapisy telefonicznie pod nr. 602473334 do końca marca br.
Podczas wycieczki obowiązują wymogi sanitarne /maseczki/.
Z niecierpliwością oczekując na kolejny wyjazd,
zapraszamy i pozdrawiamy!
Organizatorzy
|
Propozycja imprez zaplanowanych na 2021 rok przez Koło Turystyczne „S E N I O R”
-
Wycieczka : Grudziądz i okolice 7 kwietnia 2021r.
-
Wycieczka : Tuchola i okolice 23 kwietnia 2021 r.
-
Wycieczka: Kórnik , Koszuty ,Gniezno 4 maja 2021 r.
-
Rajd Niezapominajki - Piknik w Gawinie 17 maja 2021 r.
-
Wycieczka : Sanniki, Kiernozia, Nieborów, Oporów czerwiec 2021 r.
-
Rajd Papieski- Lotnisko Kruszyn 7 czerwca 2021 r.
-
Wycieczka do Bydgoszczy i Ostromecka lipiec 2021r.
-
Wycieczka: Konin, Bieniszew, Licheń lipiec 2021 r.
-
Wycieczka: Suwalszczyzna i Wilno 30,31.08.-3.09.2021r.
-
10.Wczasy w Ustce - druga połowa września
-
11.Wycieczka : Trzy stolice 6-14.09.br. Termin ostateczny!
-
12.Rajd „Barwy jesieni ”Sanktuarium i Muzeum Męczeństwa Bł. ks. Jerzego Popiełuszki październik 2021r.
Terminy mogą ulec zmianie, szczegóły będą podawane na stronie internetowej WUTW.
Na imprezach obowiązują obostrzenia związane z pandemią: połowa miejsc w autokarze, zakrywanie nosa i ust, dezynfekcja rąk.
Do udziału w imprezach zaprasza Zarząd Koła Turystycznego ”SENIOR” przy WUTW.
|

Grupa Słuchaczy i Sympatyków WUTW /33 osoby/ wybrała się do Ustki, w terminie 14-21.09.2020. Organizatorem wyjazdu była przewodnicząca Koła Turystycznego „Senior” kol. Teresa Fortuna. Za transport autokarowy odpowiadali kierowcy, panowie Dawid Matusiak i Zbigniew Trzeciak. Głównym celem wyjazdu był wypoczynek w nadmorskim kurorcie, połączony z poznaniem zachodniej części Wybrzeża Słowińskiego i miłym spędzeniu czasu z Koleżeństwem.
Poniedziałek 14.09.2020 r.
Wyjechaliśmy z Włocławka o godz. 08:00 a na miejsce pobytu dojechaliśmy około godz. 14:00. Po zakwaterowaniu się w pensjonacie Villa Wenel, właścicielka obiektu pani Elżbieta Wengler, zaproponowała nam spacer po Ustce od godz. 16:00, w celu zapoznania nas z topografią miasta. Spacerując, oglądaliśmy obiekty sanatoryjne i wypoczynkowe, parki, restauracje…. Zachwyciliśmy się piękną złotą plażą, szumem morza, świeżym powietrzem, śpiewem ptaków, zapachem lasu, widokiem skrzeczących mew i przepięknym błękitem nieba…!
W związku z piękną pogodą ustaliliśmy, że codziennie do godz. 16:00 , każdy z nas będzie organizował sobie czas indywidualnie, jedynie o godz. 08:00 /na dziedzińcu pensjonatu/ będzie wspólna gimnastyka dla chętnych!
Wtorek 15.09.2020 r.
Pogoda przepiękna, więc po porannej gimnastyce i śniadaniu, większość z nas wybrała się na plażowanie /do morza mieliśmy ok. 200 m./. O godz. 16:00 wyruszyliśmy brzegiem morza na spacer do Orzechowa /3 km./,a prowadziła nas pani Elżbieta. Po drodze podziwialiśmy klify, urwiska, las bukowy, roślinność nadmorską… Widzieliśmy także miejsca, gdzie Bałtyk wdziera się w ląd /ok. 3 m. na rok/! Nagłe pogorszenie się pogody spowodowało, że musieliśmy zawrócić…! Ogólnie był to ciekawy spacer, po którym wiele wrażeń pozostanie w naszej pamięci.
Środa 16.092020 r.
Dzisiaj wyjątkowo o godz. 15:30 zebrała się cała nasza grupa, aby wyruszyć w towarzystwie p. Eli, na zwiedzanie poniemieckich Bunkrów Baterii Bluchera /wybudowane w 1937 r./. Po obiekcie oprowadzał nas przewodnik p. Marcin Barnowski /autor książki „Twierdza Ustka”/. Zwiedziliśmy pozostałości po bateriach Bluchera, obejrzeliśmy manekiny żołnierzy w bunkrach, mundury, broń i różne eksponaty z czasów II Wojny Światowej. Zaprezentowano nam również efekty multimedialne i filmy 3D z tego okresu. Miejsce to, ma swój klimat a zwiedzanie obiektu zajęło nam powyżej 1 godz. . Była to dla nas doskonała lekcja historii.
Następne dni 17-20.09.2020 r.
Piękna i upalna pogoda trwała nadal, w związku z tym każdy z nas, organizował sobie czas zgodnie z powiedzeniem.. „Róbta, co chceta”! Oprócz pobytu na plażach wschodniej i zachodniej o łącznej długości ok. 4 km. /otoczonych lasami sosnowymi/ i spacerów brzegiem morza, zwiedzaliśmy różne obiekty w mieście. Szczególne wrażenie zrobiły na nas:
- port rybacki, stary spichlerz portowy oraz zabytkowa latarnia morska z czerwonej cegły,
- małe statki wycieczkowe, jeden z nich stylizowany na XVII w. galeon /możliwość krótkich rejsów po morzu/ i jachty w basenie węglowym,
- budynki szachulcowe /XIX w./ przed i po rewitalizacji,
- liczne pomniki a w szczególności Syrenka /2010 r. wykonana z mosiądzu, wys. 6 m./,
- ławeczka z Ireną Kwiatkowską /15.08.2010 r./ w Parku Uzdrowiskowym. Idealne miejsce do robienia pamiątkowych fotek. Turyści często sami stroją panią Irenę, stosownie do pory roku… W zimie zakładają Jej szalik i czapkę a w obecnym czasie miała na szyi różnokolorowe sznury korali, czasem bransoletkę lub krawat, a prawie zawsze ma w rękach bukiet żywych kwiatów!,
- Muzeum Chleba /pokaz wypieku, zbiór maszyn i eksponatów piekarniczych, przypraw…/, Muzeum Bursztynu i Gabinet Figur Woskowych,
- Villa Red /1890 r./ z okazałym i niespotykanym drzewem w ogrodzie „araukaria chilijska” /wys. ok. 6m. posadzona w 1996 r./,
- nowoczesne, drewniane mini-tężnie w Parku Miejskim /naturalne bogactwo, woda solankowa/,
- kościół parafialny p.w. Najświętszego Zbawiciela /1897 r. styl neogotycki/.
Ponieważ pensjonat, w którym mieszkaliśmy nie zapewniał nam wyżywienia, dlatego mieliśmy okazję skosztować smakowitości miejscowej kuchni w różnych jadłodajniach miasta. Główną atrakcją były dla nas potrawy z ryb, pyszne gorące pączki z wielosmakowymi nadzieniami, słynne usteckie krówki /ręcznie robione cukierki o różnych smakach/.
Dodatkową atrakcją zorganizowaną dla nas przez właścicielkę pensjonatu /sobota 19.09.2020 r. godz. 17:00/ był grill na dziedzińcu. Były ciasta, nalewki i muzyka od p. Eli, a kiełbaski i kaszanka od nas. Jeden z ostatnich wieczorów tego lata, upłynął nam na dobrej zabawie ze śpiewem, tańcami oraz degustacją przygotowanych potraw i napojów.
„To były piękne dni, po prostu piękne dni…”!
Poniedziałek 21.09.2020 r.
Nasz czas relaksu i wypoczynku w Villi Wenel dobiegł końca. Z żalem opuściliśmy pokoje pensjonatu, bardzo wdzięczni p. Elżbiecie Wengler, za opiekę i troskę o nasze dobre samopoczucie. Zadowoleni z pobytu , nie mówimy.. Ustko żegnaj , lecz do zobaczenia! Słowa podziękowania, należą się również naszej kol. Teresie Fortunie, która zorganizowała ten wyjazd i cały czas czuwała nad jego realizacja. W drogę powrotną wyruszyliśmy o godz. 14:00 a do Włocławka dojechaliśmy szczęśliwie o godz. 20.00.
Trzymajcie się zdrowo! Do spotkania na kolejnych imprezach!
Tekst: Jadwiga Piotrowska
Zdjęcia: Elżbieta Wengler i uczestnicy.
GALERIA ZDJĘĆ
|

Ciechanów – Krasne - Maków Mazowiecki – Pułtusk – Płońsk.
10 września 2020 r.
Słuchacze i sympatycy Uniwersytetu Trzeciego Wieku we Włocławku, pomimo pandemii, wyruszyli na kolejną wycieczkę. Tym razem zwiedziliśmy ciekawe miejscowości na Mazowszu.
Po zabraniu z Dobrzynia nad Wisłą przewodnika udaliśmy się przez Brudzeń Duży (miejsce urodzenia Pawła Włodkowica), Proboszczewice (grodzisko i kościół św. Floriana) oraz Bielsk (imponujący, neogotycki kościół św. Jana Chrzciciela – projekt J. Piusa Dziekońskiego) do Drobina (prostokątny rynek, przy którym mieści się kilka XIX-wiecznych domów, gotycki kościół Matki Bożej Różańcowej i św. Stanisława Biskupa z II połowy XV w., w prezbiterium znajdują się renesansowe nagrobki rodu Kryskich – dziadkowie św. Stanisława Kostki, zapewne warsztat pińczowski Santi Gucci Fiorentiniego - 1572-1576).
Po przejechaniu obok Raciąża i Glinojecka zwiedzamy odrestaurowywany zamek książęcy z XIV wieku w Ciechanowie (ekspozycja muzealna, wejście na dwie baszty z prezentacjami multimedialnymi i panoramą okolicy). Niestety na zwiedzenie innych ciechanowskich atrakcji nie mieliśmy czasu, a szkoda!
Kolejnym punktem programu było Krasne – siedziba rodowa Krasińskich, a w nim remontowany kościół Podwyższenia Krzyża Świętego z licznym pamiątkami po właścicielach miejscowości oraz odrestaurowane obiekty stadniny koni.
Wizytę w pobliskim, powiatowym Makowie Mazowieckim rozpoczęliśmy od zwiedzenia nowego kościoła św. Brata Alberta, którego proboszcz ks. Marek opowiedział nam o historii miasta (prawie całkowicie zniszczone podczas II wojny światowej!) i towarzyszył nam podczas zwiedzania gotyckiego kościoła farnego p.w. Bożego Ciała.
Pułtusk – dawne miasto biskupów płockich słynie z licznych zabytków i atrakcji skupionych w pobliżu ogromnego Rynku (ponad 400 m długości!) zajmującego większą część wyspy na Narwi. Zwiedziliśmy amfiteatr im. K. Klenczona i pobliską ławeczką z jego figurą, malowniczo położony Zamek Biskupi z „Domem Polonii” (wystawy obrazów w hotelowej scenerii oraz pocztem władców Polski autorstwa Tadeusza Tarnowskiego, pseudonim „Grzyb” z Włocławka!). Obejrzeliśmy również ekspozycje Muzeum Regionalnego oraz nawiedziliśmy wspaniałą, z pietyzmem odrestaurowaną gotycką kolegiatę p.w. Zwiastowania NMP i św. Mateusza ( bazylikowe wnętrze, barokowe ołtarze i meteoryt spadły w okolicy w XIX wieku).
W drodze powrotnej odwiedziliśmy Płońsk (kościół p.w. św. Michała Archanioła, dawny klasztor Karmelitów, zabytkowy układ urbanistyczny miasta z kamienicą, w której mieszkał Ben Turion – jeden z twórców państwa Izrael).
Dziękując za wspólny wyjazd, pozdrawiam i zapraszam na kolejne!
Paweł Śliwiński
GALERIA ZDJĘĆ
|
Termin: 10 września 2020r. wyjazd o godz. 8,oo przystanek AUTO-TUR.
Trasa: Drobin, Ciechanów, Krasne, Maków Maz., Pułtusk, Płońsk.
Koszt : 60,oo zł. dla słuchaczy WUTW: pozostali uczestnicy 65,oo zł.
W cenie: przejazd autokarem turystycznym,ubezpieczenie,wstępy do zwiedzanych obiektów, obsługa przewodnicko-pilocka Paweł Śliwiński.
W programie :
Drobin - prostokątny rynek, przy którym mieści się kilka XIX-wiecznych domów, gotycki kościół Matki Bożej Różańcowej i św. Stanisława Biskupa z II połowy XV w. – siedziba rzymskokatolickiej parafii św. Stanisława Biskupa. W prezbiterium kościoła znajdują się znakomite: Nagrobki renesansowe rodu Kryskich (zap. warsztat pińczowski Santi Gucci Fiorentino) 1572-1576, nawiązujące do grobowców Medyceuszy w kościele San Lorenzo we Florencji.
Ciechanów - zamek książęcy z XIV wieku – ruiny, Farska Góra – grodzisko z XI (VII) w., na górze neogotycka dzwonnica (1889), kościół farny (XVI w.), siedziba władz miasta - Ratusz (1844).
Krasne – kościół Podwyższenia Krzyża Świętego, cmentarz rzymskokatolicki posiada najdłuższą aleję grabową w Polsce,
Maków Mazowiecki – około 10 tys. mieszkańców, gotycki kościół p.w. Bożego Ciała, lapidarium z pozostałości po cmentarzu żydowskim
Pułtusk – ogromny Rynek z wieżą ratuszową, gotycka kolegiata p.w. Zwiastowania NMP i św. Mateusza, Zamek z „Domem Polonii”
Płońsk – kościół p.w. św. Michała Archanioła, dawny klasztor Karmelitów, zabytkowy układ urbanistyczny miasta.
Zapisy telefonicznie 602473334. Opłata pobierana będzie w autokarze.
Do udziału zaprasza organizator:
Koło Turystyczne :SENIOR” przy WUTW.
|

Kolejna od wybuchu epidemii wycieczka odbyła się na pogranicze województw kujawsko-pomorskiego, wielkopolskiego, łódzkiego i mazowieckiego. Jej głównym celem było zapoznanie z zachowanymi obiektami architektury drewnianej. Obok przeważających na trasie budowli sakralnych odwiedziliśmy wykopaliska w Wietrzychowicach i Przedecz oraz dodatkowo nieplanowane atrakcje w Chodczu i Łaniętach.
Trasa (ok. 190 km):
Włocławek (800) Przejazd przez Brześć Kujawski i Topólkę do ORLA nad Jeziorem Głuszyńskim, gdzie zwiedziliśmy kościół p.w. św. Doroty, który jest cennym przykładem XVIII-wiecznego, drewnianego budownictwa sakralnego, dzięki uprzejmości właścicieli obejrzeliśmy również drewniany wiatrak (niestety bez śmig).
CZAMANINEK, a w nim drewniana kaplica p.w. Świętego Hieronima z 1773 r. był kolejnym obiektem na naszej trasie (niestety nie było możliwości zwiedzenia wnętrza).
Przejechawszy przez Izbicę Kujawską dotarliśmy do MODZEROWA, gdzie wśród starodrzewu znajduje się drewniany kościół p.w. św. Stanisława Biskupa i Męczennika.
WIETRZYCHOWICE, do których docieramy wąskimi dróżkami, zyskały światowy rozgłos dzięki Parkowi Kulturowemu eksponującemu 5 tzw. „piramid kujawskich” sprzed 5,5 tys. lat (starsze o 10 wieków od piramid egipskich!), będących dziełem ludności rolniczo-pasterskiej kultury pucharów lejkowatych. Dodatkowym, choć niezbyt miłym akcentem pobytu na tych podmokłych terenach była istna plaga żarłocznych komarów.
W województwie wielkopolskim zwiedziliśmy malowniczo położone nad jeziorem miasteczko PRZEDECZ, z neogotyckim kościołem p.w. Świętej Rodziny (proj. Józef Pius Dziekoński zainspirował się kościołem p.w. św. Anny w Wilnie) i odrestaurowanym budynkiem Domu Kultury w dawnym kościele ewangelickim, w którym wyraźnie można dostrzec elementy zamku Kazimierza Wielkiego. Na miejsce odpoczynku wybraliśmy CHODECZ, którego zwiedzanie było dodatkowym, nieplanowanym punktem wycieczki. Obejrzeliśmy cmentarz z katakumbami i licznymi, często zabytkowymi nagrobkami (leży tu Władysław Matlakowski – wybitny lekarz, etnograf, pisarz i tłumacz Szekspira), zabytkowy kościół parafialny oraz Rynek z pomnikiem T. Kościuszki. Co wytrwali dotarli również nad jezioro, ale o ile nam wiadomo chętnych na kąpiel w nim nie było. Trasa wyjazdu zaprowadziła nas do IMIELNA w województwie łódzkim, gdzie dzięki pomocy naszej krajanki, nauczycielki Szkoły Muzycznej we Włocławku, zwiedziliśmy drewniany kościół p.w. Niepokalanego Poczęcia NPM z 1685 r., a minikoncert przesympatycznej organiściny dostarczył nam dodatkowych wrażeń. Znajdujący się w pobliżu kompleks dworsko-pałacowy niestety jest w opłakanym stanie. Ponieważ nie było możliwości odwiedzenia kościółka w Grochowie (ksiądz wyjechał służbowo) postanowiliśmy odwiedzić ŁANIĘTA z kościołem p.w. Wniebowzięcia NMP oraz dużym założeniem parkowo-pałacowym, po którym oprowadziła nas pochodząca stąd jedna z uczestniczek. SOKOŁÓW w województwie mazowieckim był ostatnim planowanym punktem na naszej trasie. Pod opieką księdza Proboszcza zwiedziliśmy drewniany kościół p.w. św. Anny z XVIII w. W drodze powrotnej próbowaliśmy zobaczyć park i dworek w KŁÓBCE (niestety byliśmy trochę zbyt późno, a Pani w kasie nie wykazała się przychylnością). Do Włocławka wróciliśmy około godziny 18-tej.
Dziękując za wspólny wyjazd zapraszamy na kolejne!
Paweł Śliwiński
GALERIA ZDJĘĆ
|

Wakacje w pełni, ale nie dla wszystkich,turyści z WUTW zaczęli realizować plan wyjazdów na 2020r. 4 lipca wyruszyliśmy w okolice Warszawy do Muzeum-Miejsca Pamięci PALMIRY na północnym krańcu Puszczy Kampinowskiej. Obok jest cmentarz ,na którym spoczywają ekshumowane szczątki ofiar hitlerowskich rozstrzeliwań w latach 1939-1943. Nad cmentarzem górują 3 krzyże posiadające zmienione proporcje- ich dłuższe ramiona symbolizują rozłożone ręce rozstrzeliwanego człowieka. Pochowano tutaj ok.2200 osób ,rozstrzelanych nie tylko w Palmirach,ale i w okolicznych wsiach i lasach.31 marca 2011r. otwarto Mauzoleum w nowych pomieszczeniach ,surowy budynek z betonu i szkła wkomponowany w lasy Puszczy Kampinowskiej. Miejsce szczególne ….. przytłacza specyficznym klimatem...Był czas na zadumę i refleksje.
Z Palmir już blisko do Modlina ,gdzie czekał na nas przewodnik - Grzegorz Sokołowski. Z pasją opowiadał i pokazywał miejsca szczególne. Twierdzę zaczął budować cesarz Napoleon Bonaparte po pokoju w Tylży w 1807 roku, czyniąc ją oparciem dla operacji francuskich w wojnie z Rosją 1812roku. Potocznie nazwę „twierdza Modlin” określa się jedynie jej centralną część ,tworzącą dzielnice Modlin Twierdza Nowego Dworu Mazowieckiego o pow. ok.20 ha. Oznacza ona także forty wewnętrznego i zewnętrznego pierścienia wznoszone przez władze carskie w okresie od lat 80. XIX do wybuchu I wojny światowej oraz towarzyszące im dzieła z różnych okresów. Zwiedziliśmy wieże zachodnich kosza,tzw. czerwona, zwana też kaukaską albo tatarską. Stamtąd widać , jakie militarne znaczenie miała twierdza,leżąca u zbiegu Wisły i Narwi. Górowała nad ogromnym obszarem na przedpolach Warszawy. Była ostatnim bastionem w planach obrony stolicy i tak ją traktowali wojskowi cesarscy w XIX wieku,polscy obrońcy Wisły w wojnie polsko-sowieckiej 1920 roku, wreszcie obrońcy Modlina 1939 roku. Następnie obejrzeliśmy plac koszarowy,dookoła którego ciągnie się najdłuższy w Europie budynek- będący koszarami wojskowymi- liczący 2250 m. długości. Pojechaliśmy tez do Zakroczymia ,gdzie mieści się Fort I , udostępniony do zwiedzania ,który w okresie okupacji był obozem przejściowym dla aresztowanych Polaków z okolic Legionowa,Zakroczymia i Nowego Dworu Maz.
Po powrocie do Modlina obejrzeliśmy pierwsze budowle Twierdzy ,tzw. Redutę Napoleona i murami obronnymi obeszliśmy teren Korony Utrackiej. Twierdza Modlin /jako całość/ to ogromy teren o powierzchni ok.240 ha naszpikowany budowlami wojskowymi i fortyfikacjami do zwiedzenia którego potrzeba zdecydowanie więcej czasu niż kilka godzin.
Zmęczeni ale zadowoleni wróciliśmy do Włocławka.
Tekst:Teresa Fortuna.
Zdjęcia : Jan Wenski.
GALERIA ZDJĘĆ
|

Wreszcie, po wielotygodniowym oczekiwaniu, słuchacze i sympatycy Uniwersytetu III Wieku z Włocławka powrócili na turystyczne szlaki. Udało się zorganizować planowaną na kwiecień wycieczkę, która wiodła malowniczymi i najczęściej rzadko uczęszczanymi drogami Kujaw Zachodnich.
Trasa: Włocławek – Kruszwica – GÓRA - ŁOJEWO – ASKAUKALIS – KOŚCIELEC KUJAWSKI – PAKOŚĆ – MOGILNO – Strzelno – Kruszwica - Włocławek (ponad 200 km)
Przy pięknej, letniej pogodzie dojechaliśmy do leżącej pod Inowrocławiem Góry, gdzie w miejscowym kościele p.w. Świętej Trójcy na szczególną uwagę zasługują pamiątki górniczych tradycji (ołtarz św. Barbary, insygnia górnicze i dzwonnica zbudowana z elementów szybu wiertniczego) oraz krucyfiks z kul karabinowych (z wojny krymskiej). NA pobliskim cmentarzu spoczywają szczątki członków rodziny Kościelskich (jeden z nich został generałem wojsk tureckich i po przejściu na islam przyjął nazwisko Sefer Pasza) oraz nagrobek Stanisława Przybyszewskiego (słynny młodopolski literat). Są tutaj również strategiczne, podziemne składy rezerw paliwowych w posolankowych komorach.
W pobliskim Łojewie – wzmiankowanym już w 1193 roku odwiedziliśmy Centrum Kultury Kujaw Zachodnich, gdzie ciepło przyjęci przez miejscowego kustosza zwiedziliśmy ekspozycję regionalną i archeologiczną, salę poświęconą urodzonemu w tej wiosce S. Przybyszewskiemu oraz galerię rzeźb, będących efektem organizowanych tutaj od 2015 r. Międzynarodowych Mistrzostw Polski w Rzeźbieniu w Drewnie.
Kolejnym, dla wielu uczestników zupełnie nieznanym obiektem, który znalazł się na naszej trasie była Krusza Zamkowa – Askaukalis. To wyjątkowe i unikatowe miejsce upamiętnione przez Ptolemeusza Aleksandryjskiego (II w. n.e.) na jego mapie ówczesnego świata. Przez 600 lat była to świetnie prosperująca faktoria handlowa na Bursztynowym Szlaku, a upamiętniona została rekonstrukcją świątyni i poglądowymi tablicami.
Odwiedziliśmy również Kościelec Kujawski – wieś była gniazdem rodowym Kościeleckich herbu Ogończyk. Romański kościół św. Małgorzaty zbudowano na przełomie XII i XIII wieku, w dobie renesansu dobudowano do świątyni 2 kaplice – architekt Jan Chrzciciel Quadro (w grobowej Kościeleckich słynne epitafium „śpiących rycerz”). W kościele pierwszą Komunię Św. przyjął Prymas Józef Glemp.
Pakość – zespół klasztorny O.O. Franciszkanów-Reformatów z Kalwarią Pakoską (tzw. Kujawską Jerozolimą, po Kalwarii Zebrzydowskiej najstarszą w Polsce) fachowo i z wielką pasją przybliżyła nam Pani Anna Grupa - pasjonatka lokalnych dziejów i Prezes Fundacji „Kalwaria Pakoska”. Mieliśmy okazję zwiedzić kościół p.w. św. Bonawentury oraz pospacerować urokliwymi dróżkami kalwaryjskimi.
Mogilno – ostatni punkt bogatego programu krajoznawczego wypełniła wizyta w pobenedyktyńskim zespole klasztornym z kościołem św. Jana Apostoła, którym obecnie opiekują się O.O. Kapucyni (dziękujemy bratu Jarosławowi za oprowadzanie!). W czasie zwiedzania przeżyliśmy gwałtowną burzę, ale na szczęście pod dachem udało nam się ją przeczekać (dziękujemy i za to Tereni – bo to chyba ona przyciąga dobrą pogodę, a złej udaje się z Terenią unikać!).
Dziękując za wspólny wyjazd i licząc na kolejne, serdecznie pozdrawiam – P. Śliwiński
GALERIA ZDJĘĆ
|
|
|