Ziemia Lubuska z Berlinem Drukuj

17-22 kwietnia 2023

Po raz kolejny w ramach działań Uniwersytetu III Wieku udało się zorganizować wycieczkę wielodniową, w której obok jego słuchaczy wzięli udział zaprzyjaźnieni seniorzy, a nad całością czuwał zespół organizacyjny pod przewodnictwem Teresy Fortuny.

Podczas realizacji wyjątkowo bogatego programu krajoznawczego wyjazdu mieliśmy możliwość poznania najciekawszych zakątków i obiektów pogranicza Ziemi Lubuskiej, Wielkopolski i Dolnego Śląska oraz stolicy Niemiec Berlina i malowniczego Poczdamu.

17.04.2023 (poniedziałek)

Po punktualnym wyjeździe z Włocławka,  autokarem kierowanym przez niezawodnego Pana Dawida, dotarliśmy do Sanktuarium Matki Bożej Miłości Zranionej i Naszej Nadziei w Skrzatuszu pod Piłą. Ten dodatkowy i niezaplanowany punkt programu pozwolił nam zapoznać się z pięknym założeniem Maryjnym, którego ozdobą jest barokowa świątynia z wizerunkiem Matki Bożej.

Drawieński Park Narodowy odwiedziliśmy zaczynając od wizyty w Drawnie (siedziba Dyrekcji), kontynuacją była jazda wyboistymi drogami przez zalesione, nadrzeczne tereny Doliny Drawy. Pomimo przekropnej pogody udało nam się pospacerować ścieżkami nad Jeziorem Ostrowieckim.

W pobliskim Dobiegniewie zwiedziliśmy Muzeum Woldenberczyków (niemiecka nazwa miejscowości), które upamiętnia prawie 7000 polskich oficerów więzionych w tym oflagu w czasie II wojny światowej.

Krótka wizyta w Gorzowie Wielkopolskim ograniczyć się musiała do starego Miasta z gotycką katedrą Wniebowzięcia NMP, nadwarciańską promenadą, spichlerzem i ciekawą rewitalizowaną zabudową. Pod wieczór dotarliśmy do Świebodzina, gdzie w Hotelu „SEN” (przyjazna obsługa i wysoki standard!) zakwaterowaliśmy się na cały czas wyjazdu.

 

18.04.2023 (wtorek)

Całodniowa wycieczka do Berlina i Poczdamu. Poranny wyjazd umożliwił nam rozpoczęcie zwiedzania stolicy Niemiec na tyle wcześnie, że udało nam się zobaczyć najciekawsze obiekty w jego zabytkowym centrum. Pod fachową opieką Pana Marka (przewodnik od wielu lat mieszkający w Berlinie) odwiedziliśmy Wyspę Muzeów, Humbolt Forum, Checkpoint – jedyny punkt umożliwiający, w czasach podziału Niemiec, legalne przejście między Berlinem Wschodnim i Zachodnim, Bramę Brandenburską i jej otoczenie. Po intensywnym zwiedzaniu Berlina resztę wycieczki spędziliśmy w wyjątkowo malowniczym Poczdamie. Spośród wielu tamtejszych pałaców i rezydencji wybraliśmy do obejrzenia Charlottenburg (miejsce rozmów Wielkiej Trójki w 1945r) i Sanssusi (rokokowy azyl cesarza Fryderyka II Wielkiego). Obydwa obiekty, choć tak różne, sprawiają wielkie wrażenie, a spacer po otaczających je parkach był dodatkową atrakcją.

 

19.04.2023 (środa)

Kolejny dzień wycieczki zaczęliśmy od wizyty pod monumentalną Figurą Chrystusa Króla Wszechświata, będącej dominantą w krajobrazie okolic Świebodzina.

W Międzyrzeczu pod fachową opieką przewodników zwiedziliśmy Muzeum Ziemi Międzyrzeckiej z unikatową kolekcją portretów trumiennych oraz ekspozycjami historyczną i etnograficzną. Niestety z powodu trwających prac remontowych zamek oglądaliśmy jedynie z zewnątrz.

Maleńkie Ośno Lubuskie zachwyciło nas starówka w obrębie obwarowań miejskich z kościołem Św. Jakuba na szlaku Camino de Santiago i Ratuszem.

Następny punkt programu,  Park Narodowy „Ujście Warty”, ze względu na opady oglądaliśmy z okien autokaru. Wizyta w Ośrodku Muzealno-Edukacyjnym w Słońsku dała nam jednak wyobrażenie o jego atrakcjach i specyfice jako powołanej w 2002r Rzeczypospolitej Ptasiej.

W przerwie między mżawką, a deszczem spacerowaliśmy po ruinach twierdzy i „umarłym mieście” w Kostrzynie nad Odrą. To świadectwo tragicznych wydarzeń II wojny światowej zachowane zostało jako przestroga dla przyszłych pokoleń, a znajdując się na granicy z Niemcami, odwiedzane przez obywateli obydwu państw, stanowi dowód nowych relacji między nimi.

W drodze powrotnej dotarliśmy do Witnicy, a tamtejszy Park Drogowskazów i Słupów Milowych Cywilizacji, chociaż w trakcie przebudowy, okazał się wyjątkowo oryginalnym i ciekawym miejscem przedstawiającym dzieje drogownictwa i przemysłu.

 

20.04.2023 (czwartek)

Wycieczkę do Zielonej Góry, zaplanował miejscowy przewodnik Pan Jan. W niespiesznym tempie spacerowaliśmy uliczkami zielonogórskiej Starówki, często trafiając na liczne w tym mieście figurki Bachusików. Widzieliśmy wśród ciekawej zabudowy Filharmonię, gotycką Katedrę i Ratusz. Odwiedziliśmy również Palmiarnię oraz Muzeum Lubuskie z wyjątkowo interesującą ekspozycją poświęconą tradycjom winiarskim.

Dodatkowym, ale bardzo ciekawym punktem wycieczki była wizyta w Zatoniu z ruinami pałacu księżnej Doroty de Talleyrand-Perigord. Spacer po ogromnym parku i możliwość odpoczynku w pałacowej kawiarni dały nam chwilę wytchnienia.

Przed powrotem do hotelu podjechaliśmy jeszcze do Łagowa, gdzie obejrzeliśmy miasteczko z dobrze zachowanym zamkiem Joannitów na przesmyku między jeziorami.

 

21.04.2023 (piątek)

W porównaniu z pierwotnym planem odwracamy kolejność odwiedzanych tego dnia miejsc. Zaczęliśmy więc od Dychowa, gdzie znajduje się zapora i elektrownia wodna na Bobrze, która jest zdecydowanie mniejsza od naszej we Włocławku, ale malowniczo położona z kapliczką Matki Bożej nieopodal.

Lubsko, które było kolejnym miasteczkiem odwiedzanym przez nas, okazało się bogate w zabytki – kamieniczki, renesansowy Ratusz, gotycka Fara NMP. W przeciwieństwie do innych miasteczko nie było zniszczone w wyniku działań II wojny światowej, zachowało więc historyczny charakter.

W drodze do Szprotawy dotarliśmy do jej części Iława, gdzie w 1000 roku Bolesław Chrobry witał Cesarza Ottona III pielgrzymującego do grobu Św. Wojciecha w Gnieźnie – upamiętnia ten fakt kamienny obelisk. W samym mieście zwiedziliśmy Starówkę z Zamkiem, Ratuszem z dwiema wieżami i Kościołem Mariackim.

Zniszczony podczas działań II wojny światowej Kożuchów zaskoczył nas kontrowersyjną odbudową Ratusza (połączenie gotyku z „socrealizmem”!), za to Kościół Oczyszczenia NMP oraz potężne fragmenty murów obronnych z fosą nie zawiodły naszych oczekiwań.

Na zakończenie autokarowego wyjazdu odwiedziliśmy Bytom Odrzański z  Kościołem Św. Hieronima (w ścianach wmurowane tzw. Krzyże pokutne), zabytkową zabudową przestronnego Rynku, na którym słupowa fontanna rybaka i „Czarny Kocurek” – figura podtrzymująca „zmęczonego” miłośnika mocniejszych trunków.

Powrót do Świebodzina i obiadokolacja nie były ostatnimi atrakcjami tego dnia. Wieczorem pod opieką Pana Tomka, miejscowego przewodnika, zwiedziliśmy świebodzińską Starówkę. Słuchając interesujących opowieści z dziejów miasta dowiedzieliśmy się o jego włókienniczych, handlowych i piwowarskich tradycjach, poznaliśmy skomplikowane relacje między mieszkającymi tu grupami wyznaniowymi. Na Rynku pod Ratuszem mogliśmy przysiąść na ławeczce obok figury Czesława Niemena.

 

22.04.2023 (sobota)

Gościkowo-Paradyż z pocysterskim klasztorem i Sanktuarium Maryjnym dodaliśmy do programu wyjazdu ze względu na wyjątkowość tego miejsca. Chociaż w związku z przygotowaniami do uroczystości mieliśmy niewiele czasu, to mogliśmy nawiedzić Sanktuarium MB Paradyskiej w barokowym kościele oraz zobaczyć budynki poklasztorne z wirydarzem, w których jeszcze dwa lata temu miało siedzibę Wyższe Seminarium Duchowne Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej (przeniesione do Gorzowa).

Rokitno, do którego dotarliśmy znane jest z Bazyliki i Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej i kopii wileńskiej Ostrej Bramy z wizerunkiem MB. Przy pięknej, słonecznej pogodzie żałowaliśmy, że mamy tak mało czasu na pobyt w tym miejscu.

Po przejeździe przez malownicze tereny Sierakowskiego Parku Krajobrazowego i przedarciu się przez kawalkadę motocyklistów dotarliśmy do Muzeum Zamek Opalińskich w Sierakowie. W odbudowanej części zamku, nad brzegiem Warty, z widokiem na Kościół NMP znajduje się ciekawa ekspozycja historyczna oraz sarkofagi zmarłych członków rodu Opalińskich.

Ostatni punktem krajoznawczego programu naszego wyjazdu było Muzeum Zamek Górków w  Szamotułach. Podczas dwuetapowego zwiedzania (z przerwą na odpoczynek i posiłek) miła przewodniczka zapoznała nas z dziejami obiektu, fachowo zaprezentowała jego wyposażenie oraz pokazała ciekawą wystawę porcelany chodzieskiej.

Powrót do Włocławka przebiegł spokojnie, chociaż w Kruszwicy zaskoczyły nas objazdy, to do domów dotarliśmy o przyzwoitej porze.

 

Dziękując za wspólny wyjazd, z nadzieją na następne, pozdrawiam!

Paweł Śliwiński

 

GALERIA ZDJĘĆ